22 stycznia mija 93. rocznica urodzin Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.

 

Urodził się 22 stycznia 1921r. w Warszawie – polski poeta czasu wojny, podchorąży, żołnierz Armii Krajowej, podharcmistrz Szarych Szeregów, jeden z przedstawicieli ,,Pokolenia Kolumbów”, w czasie okupacji związany z pismem „Płomienie” oraz miesięcznikiem „Droga”. Zginął w czasie powstania warszawskiego 4 sierpnia 1944 r., jako żołnierz batalionu „Parasol” Armii Krajowej.
Na poezji Baczyńskiego jako pierwsza poznała się matka. Ojciec był słynnym krytykiem literackim. Bardzo surowym i wymagającym, także dla syna. Dlatego pod względem twórczym Krzysztof nigdy nie otrzymał od niego wsparcia i aprobaty.
Zrozumienia nie znalazł również wśród swoich rówieśników, przedstawicieli „pokolenia Kolumbów” urodzonych już w wolnej II Rzeczpospolitej, w czasach okupacji hitlerowskiej zaangażowanych w działalność Polskiego Państwa Podziemnego. – Przyjaciele z konspiracji nie rozumieli Baczyńskiego, nie rozumieli jego poezji, która była wbrew pozorom bardzo trudna, dojrzała, czasem nawet filozofująca – oceniał Wiesław Budzyński, znawca poezji i życia słynnego poety. Baczyński pisał wiersze przepełnione lirycznym nastrojem, a zarazem nawołujące do walki o wolną ojczyznę. Kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie, nie wahał się ani chwili. – Gdyby nie przystąpił do walki, przekreśliłby swoją poezję i prawdę w niej zawartą – przekonywał Wiesław Budzyński. Krzysztof Kamil Baczyński, jeden z najwybitniejszych XX-wiecznych poetów polskich, poległ z karabinem w ręku 4 sierpnia 1944 roku.
Mimo braku zrozumienia ze strony współczesnych, Krzysztof Kamil Baczyński był już w młodym wieku poetą spełnionym. Mówiono o nim, że spieszył się z pisaniem. – Baczyński napisał około pięciuset wierszy. To tyle, ile osiemdziesięcioletni poeta pisze na ogół przez całe życie.

Zapraszamy do lektury

Download PDF